Mr Cleaner to wyjątkowe miejsce na
detailingowej mapie śląska. Regularnie organizowane są tam
spotkania z markami i szkolenia, które są okazją do spotkań
pasjonatów detailingu z okolicy. To zawsze świetny pretekst, aby
pogadać, wymienić się doświadczeniami, nauczyć czegoś nowego i
przy okazji zrobić małe lub większe zakupy. Asortyment w Mr
Cleanerze jest spory, więc zawsze jest z czego wybierać. W tym roku
udało mi się być na kilku eventach tego typu, a w następnym ma
ich ponoć być jeszcze więcej. Zaklepuje już wolne na soboty na
zapas ;)
Tym razem poruszenie nastąpiło z
okazji szkolenia produktowego Detailing Mafii i Flexa, które było
zapowiadane już kilka miesięcy temu, więc trochę się na nie
naczekaliśmy. Wypatrywałam przez ten cały czas terminu, a dużo
nie brakło i nie pojawiłabym się. W ten sam dzień, w którym
kupiłam bilety do Budapesztu, aby jechać na weekend, pojawiło się
info o szkoleniu z tą samą datą co zaplanowany wyjazd. Już prawie
pogodziłam się, że mnie nie będzie, ale jednak plany na szczęście
się trochę pozmieniały.
Szkolenie jak zwykle podzielone było
na dwie części - teoretyczną i praktyczną z przerwami na
pogawędki, przekąski i robienie zakupów. Na części teoretycznej
dowiedzieliśmy się najpierw od przedstawiciela Flexa trochę o
historii firmy i maszynach polerskich w ich ofercie. Następnie Ola z
Detailing Mafii przeprowadziła prezentację na temat ich produktów.
Poznaliśmy między innymi różnice między padami zamknięto- i
otwartokomórkowymi, a także jakimi rodzajami past powinniśmy na
nich pracować i dlaczego.
Później przyszła pora na część
praktyczną w trakcie której każdy uczestnik szkolenia miał za
zadanie wykonać pełną korektę na maszynie rotacyjnej padami z
linii Power Line. Zadanie nie było łatwe, wielu osobom sprawiło
problem odpowiednie wykończenie lakieru. Ale dla zwycięzców
przewidziane były atrakcyjne nagrody, więc było się o co starać.
Próbowałam się jakoś wymigać, bo moje doświadczenie z pracą na
maszynie rotacyjnej jest zerowe, ale spróbowałam i nie było jednak
tak źle jak się spodziewałam :)
Na koniec każdy dostał zestaw
gadżetów i certyfikat o ukończeniu treningu produktowego. Oby
więcej takich imprez, z takimi ludźmi i z taka atmosferą.
0 komentarze: