Ranking wosków naturalnych i hybrydowych

By | 21:50 3 comments
Dziś przedstawiam Wam ranking wosków naturalnych i hybrydowych.


Jednak nie jest to typowy ranking, nie ma na celu wyłonienia najlepszego wosku. Nie jest to także ranking moich ulubionych wosków. Gusta są różne, a dobrych produktów na rynku wiele, dlatego poprosiłam kilka osób, aby wybrały swój ulubiony wosk naturalny i opisały go w kilku zdaniach.

Efekty możecie zobaczyć poniżej. Może zainspiruje Was to w jakiś sposób go wyboru wosku na wiosnę :)

Dzisiejszy wpis powstał dzięki Wam! Dziękuję każdej osobie, która poświęciła swój czas, aby napisać parę słów :)
Zapraszam do lektury.


Poorboy's World – Natty's Paste Red Wax
Natty’s Paste Red Wax od Poorboy’sów - kocham ten wosk za przyjemność aplikacji i zapach - przy każdorazowym otwarciu słoiczka przypominają mi się pierwsze zabawy kilka lat temu. Niesamowity wetlook, jeden z tych które daje więcej niż magiczne 2%. Banalna aplikacja, dotarcie to przyjemność. Można smarować co mycie.
Patryk

AngelWax - BodyWax
Moim ulubionym woskiem naturalnym jest AngelWax BodyWax. Jest to wosk, który zawiera tylko naturalne składniki. Aplikacja tego wosku jest banalna, nakładamy cienką warstwę na lakier następnie po odczekaniu ok. 5-10 minut, w zależności od temperatury, docieramy mikrofibrą bez najmniejszych kłopotów. Lubię ten wosk, ponieważ daje efekt mokrego lakieru, pięknie wydobywa głębie oraz ziarno lakieru, pachnie niesamowicie, nieziemsko kropelkuje. I przy okazji jest trwały, przy odpowiednim dbaniu wytrzymuje do 6 miesięcy
Kamil


Manufaktura Wosku - Jodido
Wosk Jodido od Manufaktury Wosku jest połączeniem polimeru i carnauby, czyli jest to wosk hybrydowy. Jego największą zaletą jest to, że nadaje się do każdego typu lakieru od akrylu po metalik. Aplikacja może być wykonana ręcznie i w dość łatwy sposób się dociera. Jego największe właściwości hydrofobowe utrzymują się do 4 miesiecy.
Arkadiusz


Fireball - Ultimate Fusion Wax
Fireball Ultimate Fusion Wax co prawda nie jest w pełni naturalnym woskiem tylko połączeniem carnauby i krzemu. Wosk podany jest w ładnym opakowaniu w zestawie z dwoma aplikatorami i dwiema łyżeczkami, konsystencja wosku jest twarda, nakłada się go bardzo łatwo i przyjemnie nie pozostawia żadnych zaciągnięć nawet po dłuższym przetrzymaniu bez dotarcia. Zapachem przypomina męskie perfumy, co do działania jest mocno hydrofobowy, nadaje wet look i maskuje drobne rysy. Jedynym jego minusem może być cena wynosząca około 500 złotych za sto gram, ale naprawdę warto, gdyż na jeden średniej wielkości samochód nakładamy około 8 gram wosku. Można go kupić również w zestawie z powłoką wzmacniającą jego działanie, ale cena skacze wtedy do 800 stówek. Co do jego wytrzymałości to w moich testach średnio tyrany wytrzymał 3-4 miesięcy więc obstawiam że zadbany i konserwowany wytrzyma około 4-5 miesięcy. Podsumowując polecam go przez łatwą aplikację banalne docieranie, świetną hydrofobowość wydajność i niesamowity wygląd auta.
Konrad


CarChem – Carnauba Paste Wax 38
Carchem Carnauba Wax jeden z pierwszych wosków w mojej kolekcji, a zarazem mój ulubiony. Parę lat wstecz jako niedoświadczony detailer bałam się wszystkiego co nowe, a z woskiem od Carchem poradziłam sobie bez najmniejszego problemu. Wniosek nasuwa się sam wosk, banalny w aplikacji. Carnauba Paste Wax pięknie podbija ciemne kolory, wytrzymałość ok. 7 miesięcy
Klaudia


Dodo Juice – Blue Velvet Pro
Stosuje woski Dodo Juice od niedawna. Swoją przygodę z tą marka zacząłem w okresie zimowym. Wybrałem hybrydowy wosk Dodo Juice Blue Velvet Pro i od razu przypadł mi do gustu. To co najbardziej w nim cenie to połączenie wytrzymałości oraz pięknego podbicia koloru. Miły zapach i łatwa aplikacja. Docieranie tego produktu również jest bardzo przyjemne.
Tomasz


Autobrite - Obsession
Autobrite Obsession jest według mnie bardzo niedocenianym woskiem na naszym rynku, na Kosmetyce Aut nie znalazłem żadnej opinii ani recenzji, czy nawet projektu gdzie ktoś go używał. Jest moim ulubionym woskiem ze względu na 3 najważniejsze zalety trwałość, look oraz aplikacja. Zaczynając od aplikacji, konsystencja jest bardzo twarda, lecz gdy już mamy go na aplikatorze to staje się strasznie tłusty i mega wydajny. Dotarcie nie stanowi żadnego problemu, lecz lubi się wypocić i trzeba o tym pamiętać. Look, jak wiadomo, jest kwestią indywidualną i przy dobrze przygotowanej powierzchni daje ten 1%. Dla testu kiedyś pół samochodu zrobiłem Obsession, a druga stronę Zymol Glasur (wszystko zgodnie ze sztuka) następnie spytałem paru osób, które też w tym siedzą która strona lepiej wygląda, oczywiście nie wiedzieli która jest która i wszyscy powiedzieli że Autobrite więc coś musi w tym być . Trwałość przy dobrze przygotowanej powierzchni oscyluje w granicach 3 miesięcy zachowując dobre właściwości , ale po około 5 jeszcze coś tam widać go na lakierze. Według mnie jak na 100% naturalny wosk to przyzwoicie i tak dłużej jak 2 miesiące bez woskowania nie umiem wytrzymać.
Jakub

Swissvax - Utopia


Moim ulubionym woskiem jest Swissvax Utopia. Nie jest to całkiem naturalny wosk ponieważ posiada domieszkę PTFE. Przy opracowaniu jego receptury brał udział Tommy Lund z Norwegii. Wosk posiada przepiękny owocowy zapach. Aplikacja tego wosku nie sprawia żadnych problemów, a wręcz przeciwnie jest banalnie prosta. Docieranie wosków tej marki to powinien być przykład dla innych firm jak łatwo i bezproblemowo powinno się je docierać. Wydajność jest bardzo dobra, słoiczek wystarczy na bardzo długo. Jest to mój ulubiony wosk ponieważ daje przepiękny efekt na lakierze. Wyciąga głębie i ziarno, praca z nim to czysta przyjemność. No i nie można zapomnieć o cudownym kropelkowaniu, a pewnie dzięki dodatkowi PTFE wosk ma fajna trwałość.
Patryk


Dodo Juice – Purple Haze i Daimond White


Jeśli chodzi o woski od Dodo Juice to ciężko znaleźć swój ulubiony. Każdy z nich jest wyjątkowy i każdy przeznaczony innych rodzajów lakieru. Najczęściej używanym u mnie jest miękki wosk Purple Haze. Stworzony specjalnie dla ciemnych lakierów zapewnia idealne wykończenie oraz fenomenalny efekt zwłaszcza na metalicznych i perłowych lakierach. Razem z mega look'iem i gładkiej jak jedwab powierzchni w parze idzie dobra hydrofobowość. Niektórzy uważają, że słabą stroną Dodo jest niska trwałość. Przy odpowiedniej pielęgnacji wosk wytrzymuje około 4 do 5 tygodni. Dla mnie lawendowy zapach, który towarzyszy w czasie aplikacji, aż prosi żeby korzystać z niego częściej. Oczywiście można skorzystać z wersji Pro, która zapewnia dłuższą żywotność dzięki mieszance naturalnych i syntetycznych składników, ale to temat na temat naturalnych wosków więc można to tylko potraktować jako dodatek do recenzji. Drugim woskiem z gamy Dodo, który również często stosuje to Diamond White. Ten natomiast to twarda odmiana przeznaczona na jasne (w szczególności białe i srebrne) lakiery. Nazwa tego wosku nie jest przypadkiem. Dzięki niemu nawet "zwykły biały" lakier można lśnić nowym blaskiem. Zostawia bardzo dobry połysk oraz świetnie kropelkuje. Trwałość przy odpowiedniej pielęgnacji nawet do 6-8 tygodni. Lekka nuta migdałów uprzyjemnia aplikację. Oczywiście gama wosków od Dodo jest dużo większa i na pewno każdy znajdzie w niej coś dla siebie. To co łączy je wszystkie to banalna aplikacja, łatwe docieranie i wyszukane zapachy, które umilają pracę z nimi.
Michał 



Wybraliście wosk na wiosnę z tej listy? 
Może któryś z wymienionych wosków również jest waszym ulubionym? 
Napiszcie w komentarzu co najbardziej lubicie kłaść na lakier :)
Nowszy post Starszy post Strona główna

3 komentarze:

  1. U nas w tym roku zaczyna królować #houseofwax

    Green Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam okazji jeszcze nakładać, ale muszę przetestować kiedyś :)

      Usuń
  2. Fajny artykuł, chciałem spróbować Fireball Fusion ze wzmacniaczem, byl w promocji w Motogo, ale jak go wrzuciłem do koszyka to promocja nagle zniknęła i była normalna cena... nie lubię takich numerów.
    Znalazłem we Francji ten komplet za 165 EUR z wysyłką i chyba go zamówię.
    Próbowałem Zymola Carbon, ale krotko trzyma.

    OdpowiedzUsuń