Angelwax - Heaven for Leather

By | 06:30 Leave a Comment
Jakie rodzaje produktów najbardziej lubicie testować? Ja jedne rodzaje produktów lubię bardziej niż inne. Nie mam na przykład pomysłu na sensowny test płynu do szyb albo szamponu. Za to bardzo lubię sprawdzać jak działają quick detailery, dressingi, a także cleanery do skór. Cleanerów mam już chyba z sześć w swojej kolekcji i z każdego jestem zadowolona.

Ostatnio trafił do mnie na testy kolejny produkt tego typu, Angelwax Heaven for Leather. Jest to cleaner z odżywką, dlatego można dla niego znaleźć dwa zastosowania. Jako typowy cleaner do gruntownego wyczyszczenia tapicerki, a także jako quick detailer do szybkiego odświeżenia. 


Długo czekałam aż trafi się odpowiednio ubrudzona jasna skóra, aby móc sprawdzić siłę czyszczącą tego produktu. Używałam go już wcześniej, jednak za każdym razem na ciemnej tapicerce, po której ciężko stwierdzić w jakim stopniu dany produkt czyści, ale już wtedy mi się spodobał.

Szczerze mówiąc nie spodziewałam się efektu wow, mając na uwadze, że jest to cleaner z odżywką. Chociaż już kiedyś mile się zaskoczyłam produktem tego typu – FX Protect Leather Cleaner, który również jest produktem dwa w jednym i rewelacyjnie czyści (jeśli chcecie, zapraszam Was do testu porównawczego – Fx Protect kontra Colourlock Strong).

Heaven for Leather jest w butelce z triggerem, przez co osobom przyzwyczajonym do produktów w pianowniczce może na początku niewygodnie się go używać. Jednak można się przyzwyczaić. Przy 2-3 psiknięciach i wypracowaniu szczoteczką widać jak produkt rozpuszcza brud, ale się nie pieni. Jeśli chcemy, aby zaczął się pienić musimy użyć trochę większej ilości.



Produkt jest bardzo wydajny. Do takiego szybkiego odświeżenia dwóch foteli i kanapy zużyłam naprawdę minimalną ilość (może coś w granicach 50ml), przy dosyć oszczędnym stosowaniu. Jednak nie mówimy tutaj o gruntowym czyszczeniu ze wszystkimi detalami tak długo aż tapicerka będzie idealnie czysta, ale o szybkim, jednokrotnym rozprowadzeniu produktu po każdym elemencie i wytarciu mikrofibrą.

Zabrudzenia na fotelu testowym oceniam jako średnie. Widać, że skóra wymaga gruntownej wyczyszczenia, ale nie jest jakoś bardzo zaszczurzona. I jak widać na załączonych zdjęciach produkt poradził sobie bardzo dobrze i nie trzeba było go jakoś bardzo długo wypracowywać.

Nie robiłam bezpośredniego porównania, ale mogę Wam powiedzieć, że do pozostałej części fotela wzięłam Softa z Colourlocka do czyszczenia i nie dało się nim zniwelować odcięcia na fotelu po taśmie. Dopiero Angelwaxem udało mi się wyczyścić to tak, aby nie było śladu.


Myślę, że Heaven for Leather sprawdzi się w większości przypadków do bieżącej pielęgnacji tapicerki skórzanej, a jak widzicie radzi sobie również z bardziej zabrudzoną skórą. Należy jednak pamiętać, żeby zabezpieczyć tapicerkę po czyszczeniu dodatkowo, pomimo że jest to produkt z odżywką. Sama odżywka w cleanerze nie ma takich właściwości ochronnych jak produkt dedykowany do zabezpieczenia.

Heaven for Leather znakomicie się sprawdzi również jako quick detailer do skór, jeśli chcemy szybko trochę odświeżyć tapicerkę. I nie powiedziałam Wam najważniejszego – produkt ten obłędnie pachnie skórą. Bardzo umila to pracę i najchętniej używałabym go codziennie :)

Mieliście okazję używać tego produktu? Spodobał się Wam tak jak mi? To zdecydowanie na obecną chwilę mój ulubiony cleaner do skór, chociaż nie używam go najczęściej. Zarezerwowany jest na specjalne okazje :D
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: