Ultracoat w MrCleaner Detailing Expert

By | 04:44 Leave a Comment
Tydzień temu kolejna marka zawitała do MrCleanera, aby opowiedzieć o swoich produktach i pokazać je w akcji. Tym razem był to Ultracoat, marka która wypuściła ostatnio jeden z najlepszych filmów promocyjnych jakie widziałam, zresztą zobaczcie sami:


Ultracoat ma w swojej ofercie około dziesięciu podstawowych produktów detailingowych oraz powłoki. Mogliśmy je przetestować podczas mycia i dekontaminacji samochodu, każdy mógł sprawdzić jak pracuje się z danym produktem. Na sam koniec zaaplikowaliśmy również powłokę na lakier oraz felgi. Kilka preparatów zwróciło moją uwagę. 



Spodobał mi się Szampoo+, który jest szamponem odtłuszczającym, z związku z tym najlepiej sprawdzi się przed woskiem lub powłoką, po korekcie lakieru, a także do serwisu powłok ceramicznych. Pachnie bardzo przyjemnie cytrusami i dobrze się pieni.

Wart uwagi wydaje mi się także Tar & Glue Remover ze względu na możliwość stosowania go także na nielakierowanych plastikach. Niewiele preparatów tego typu jest bezpiecznych na takich powierzchniach. Iron także zapowiada się obiecująco, wyjątkowo mało śmierdzi jak na deironizer.
W ofercie jest również szybko odparowujący preparat do odtłuszczania powierzchni przed powłoką Wipe It, a także środki takie jak APC i Glass Cleaner.



Jednak znów, podobnie jak w przypadku Tevo (z którego relację możecie przeczytać tutaj: Tevo w MRC), najbardziej zainteresowały mnie powłoki. Od dłuższego czasu byłam ciekawa powłok Ultracoata i chciałam je przetestować. Mieliśmy okazję położyć dostępną dla każdego powłokę One. Jest dosyć prosta w aplikacji i co ciekawe jako jedna w nielicznych powłok dostępnych bez akredytacji jest powłoką twardą, a nie elastyczną.

Jednak przez to, że jest powłoką twardą, jej powierzchnia nie jest bardzo śliska. Dlatego warto jako drugą warstwę zastosować Hydro HD, który zwiększy śliskość i hydrofobowość lakieru. Nie mieliśmy jednak okazji go zaaplikować, ponieważ można go położyć dopiero kilka godzin po aplikacji One. 



Z tego samego powodu niestety nie mieliśmy okazji przekonać się jaki jest efekt wizualny (który powłoka uzyskuje dopiero po czasie utwardzenia) oraz hydrofobowość położonej powłok. Jednak mam nadzieję, że będzie kiedyś okazja położyć te powłoki na swój samochód i sprawdzić ich właściwości.

Zabezpieczyliśmy również felgi powłoką Metal Guard, która również nie jest szczególnie trudna w aplikacji. Na niektórych rodzajach felg nie wymaga nawet docierania. Jest odporna bardziej na kwasy niż na zasady, co warto wziąć pod uwagę przy bieżącej pielęgnacji.



Używaliście produktów Ultracoat? Co o nich myślicie, macie swoje ulubione?
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: