Tydzień temu kolejna marka zawitała
do MrCleanera, aby opowiedzieć o swoich produktach i pokazać je w
akcji. Tym razem był to Ultracoat, marka która wypuściła ostatnio
jeden z najlepszych filmów promocyjnych jakie widziałam, zresztą
zobaczcie sami:
Ultracoat ma w swojej ofercie około
dziesięciu podstawowych produktów detailingowych oraz powłoki.
Mogliśmy je przetestować podczas mycia i dekontaminacji samochodu,
każdy mógł sprawdzić jak pracuje się z danym produktem. Na sam
koniec zaaplikowaliśmy również powłokę na lakier oraz felgi.
Kilka preparatów zwróciło moją uwagę.
Spodobał mi się Szampoo+, który jest
szamponem odtłuszczającym, z związku z tym najlepiej sprawdzi się
przed woskiem lub powłoką, po korekcie lakieru, a także do serwisu
powłok ceramicznych. Pachnie bardzo przyjemnie cytrusami i dobrze
się pieni.
Wart uwagi wydaje mi się także Tar &
Glue Remover ze względu na możliwość stosowania go także na
nielakierowanych plastikach. Niewiele preparatów tego typu jest
bezpiecznych na takich powierzchniach. Iron także zapowiada się
obiecująco, wyjątkowo mało śmierdzi jak na deironizer.
W ofercie jest również szybko
odparowujący preparat do odtłuszczania powierzchni przed powłoką
Wipe It, a także środki takie jak APC i Glass Cleaner.
Jednak znów, podobnie jak w przypadku
Tevo (z którego relację możecie przeczytać tutaj: Tevo w MRC), najbardziej
zainteresowały mnie powłoki. Od dłuższego czasu byłam ciekawa
powłok Ultracoata i chciałam je przetestować. Mieliśmy okazję
położyć dostępną dla każdego powłokę One. Jest dosyć prosta
w aplikacji i co ciekawe jako jedna w nielicznych powłok dostępnych
bez akredytacji jest powłoką twardą, a nie elastyczną.
Jednak przez to, że jest powłoką
twardą, jej powierzchnia nie jest bardzo śliska. Dlatego warto jako
drugą warstwę zastosować Hydro HD, który zwiększy śliskość i
hydrofobowość lakieru. Nie mieliśmy jednak okazji go zaaplikować,
ponieważ można go położyć dopiero kilka godzin po aplikacji One.
Z tego samego powodu niestety nie
mieliśmy okazji przekonać się jaki jest efekt wizualny (który
powłoka uzyskuje dopiero po czasie utwardzenia) oraz hydrofobowość
położonej powłok. Jednak mam nadzieję, że będzie kiedyś okazja
położyć te powłoki na swój samochód i sprawdzić ich
właściwości.
Zabezpieczyliśmy również felgi
powłoką Metal Guard, która również nie jest szczególnie trudna
w aplikacji. Na niektórych rodzajach felg nie wymaga nawet
docierania. Jest odporna bardziej na kwasy niż na zasady, co warto
wziąć pod uwagę przy bieżącej pielęgnacji.
Używaliście produktów Ultracoat? Co
o nich myślicie, macie swoje ulubione?
0 komentarze: