Dosyć popularne są na naszym rynku
marki pochodzące z Azji. Japoński Soft99 oraz Prostaff koreański
Gyeon, a ostatnio coraz głośniej o Tevo. Jest to malezyjska firma,
która na obecną chwilę ma w swojej ofercie kilkanaście produktów
detailigowych. Trzon oferty stanowią powłoki, których jest aż
sześć, ale znajdziemy tam również kilka produktów do
pielęgnacji. W zeszłą sobotę MrCleanerze w Katowicach odbyło się
szkolenie produktowe z tą marką. Spotkanie prowadził Marcin, który
jest importerem produktów, a także właścicielem SNB Gdańsk, w
którym pracują właśnie na produktach Tevo.


Jeśli chodzi o produkty pielęgnacyjne
to znajdziemy w ofercie marki podstawowe rzeczy takie jak szampon i
APC. Do zabezpieczenia powierzchni wewnątrz samochodu dostępne są
dwa preparaty – do skór i materiału. A także produkty do
oczyszczania szyb i metalu.
Wyróżniającym się w ofercie firmy
preparatem jest Unilize, czyli antybakteryjny spray do wnętrz.
Rozpylamy go we wnętrzu samochodu i zabija bakterie oraz wirusy, a
dzięki aktywnym cząsteczkom efekt antybakteryjny może utrzymywać
się do 14 dni. Ciężko będzie sprawdzić czy faktyczne działa,
ale jest to jakaś alternatywa dla ozonowania.
Przejdźmy jednak do produktów, które
mnie szczególnie zainteresowały, czyli powłok. W ofercie Tevo
znajdziemy, tak jak już wcześniej wspomniałam, sześć powłok –
trzy do lakieru, jedną do tworzyw sztucznych, powłokę do szyb oraz
do metalu.


Topową powłoką jest BodyGard S60,
który jest dostępny tylko dla akredytowanych partnerów. To
najtwardsza powłoka z oferty Tevo i wytrzymuje na lakierze do pięciu
lat. Przez swoje właściwości tworzy ona dosyć tępą powierzchnię
na lakierze (jak każda twarda powłoka).
Drugą, dostępną już dla każdego
użytkownika jest BodyGardS36. Jest to powłoka oparta na bazie wody,
o niskiej zawartości rozpuszczalników, przez co jest nietoksyczna
(albo przynajmniej zdecydowanie mniej toksyczna niż klasyczne
powłoki). Tworzy grubszą warstwę na lakierze niż S60, ale ma
minimalnie mniejszą twardość, w zamian oferuje jednak większą
śliskość lakieru. Wytrzymuje na lakierze do trzech lat.
Ostatnią powłoką jest UniGard S06,
półroczna powłoka o największej śliskości lakieru.
Powłoki Tevo możemy dowolnie ze sobą
mieszać i warstwować. S60 jest dosyć tępą powłoką przez swoją
twardość, dlaczego warto położyć na wierzch coś bardziej
śliskiego. Dostępna dla każdego S36 może spokojnie służyć jako
samodzielna ochrona, ale dla zwiększenia śliskości warto położyć
na wierzch jeszcze S06. Jednak aby uzyskać najlepszy efekt możemy
położyć S60, na to S36 i dołożyć dodatkowo na samą górę S06.
Albo dać dwie warstwy S60, a na to S36. Kombinacji jest wiele.


Na spotkaniu, po przedstawieniu
produktów, mieliśmy okazję samodzielnie zaaplikować powłoki na
lakier, w tym również topowe S60. Myślę, że to bardzo fajne
posunięcie, bo każdy, kto był zainteresowany współpracą z Tevo
mógł zobaczyć jak pracuje się z tymi produktami, jak wygląda
aplikacja, ile czasu to zajmuje. To na pewno może pomóc w podjęciu
decyzji czy zaczynać współpracę z tą marką.
Powłoki nie są trudne w aplikacji,
nawet są stosunkowo łatwe. Jeśli zaczniemy docierać w odpowiednim
momencie, powłoka sama znika pod fibrą. A jeśli trochę
przedobrzymy z czasem, dalej mamy możliwość dotarcia powłoki,
tylko będziemy musieli trochę więcej czasu i wysiłku w to włożyć.
To zdecydowany plus, bo nie raz może zdarzyć się sytuacja, że
zagapimy się i odczekamy za długo i nie będziemy musieli wtedy od
razu ściągać tej powłoki i aplikować na nowo.


Na sam koniec Marcin zrobił również
krótką prezentację produktów Kisho, które również zapowiadają
się ciekawie, ale ponoć są zdecydowanie trudniejsze w aplikacji.
Gdy już dorobię się sensownego
samochodu, na którym będę mogła testować powłoki, to myślę,
że Tevo będzie firmą, którą się zainteresuje.
Znacie tą markę? Używaliście ich
produktów?
Ostatnio zapomniałem o położeniu Uni06 po 2 H dotarty bez problemów bez smug :)
OdpowiedzUsuń